Karate Ostrowiec Kontakt: 608-730-600 taishi@vp.pl |
KARATE OSTROWIEC O KARATE |
29-08-16Strona główna |
|
KARATE OSTROWIEC
Wielu mistrzów na pytanie co to jest karate? Odpowiada: zależy dla kogo. I
taka jest prawda. Dla jednych jest to bez wątpienia droga doskonalenia się,
będąca nieodłączną częścią ich życia. Dla ludzi młodych może to być sport,
pogoń za medalami. Trenerzy mogą traktować karate jako środek dla zdobycia
pieniędzy (sukcesy zawodników). Podobne i sami ćwiczący, mogą ćwiczyć dla
siebie, mogą też ćwiczyć po to, by zyskać trochę sławy, a po zakończeniu
sportowej kariery zapomnieć o karate. Również ludzie z zewnątrz, na co dzień
niećwiczący, mogą różnie oceniać karate. Dla jednych jest to prymitywna
kopanina, dla innych zaś godna podziwu sztuka. Jest to normalne zjawisko.
Każdy człowiek ma prawo do własnego zdania: każdy ma prawo być filozofem,
ale może też być głupcem.
Słowo karate w dosłownym tłumaczeniu oznacza „puste ręce”’, słowo „do”
oznacza drogę. Karate-do to „droga pustych rąk”. Sztuka walki karate została
skonstruowana jako obronny system walki. Technika karate jest bardzo
różnorodna, zawiera szereg uników, ciosów, bloków itp. Jednakże karate nie
jest tylko i wyłącznie praktyczną umiejętnością prowadzenia walki. Jest to
natomiast szeroko pojmowany system kształtowania człowieka za pomocą
osobliwych metod (trening fizyczny połączony z doskonaleniem
umysłowym). W moim mniemaniu karate jest specyficzną i wzniosłą drogą
doskonalenia się nie tylko w aspekcie fizycznym ale też duchowym i moralnym
oraz etycznym. Ta droga powinna wieść człowieka do pełnego rozwoju. Jest to
droga nigdy niekończącego się doskonalenia, bez względu na posiadane stopnie
i umiejętności.
Nawet, gdy człowiek ze względu na wiek przestaje się
rozwijać fizycznie, gdy maleje mu siła i kondycja, może rozwiać się
intelektualnie, a także stale pogłębiać swe doświadczenie.
Niektóre osoby, zwłaszcza w sekcjach trenujących pod kątem sportu
wyczynowego, często zapominają lub nawet odrzucają całą nadbudowę
filozoficzno-moralną karate. Takie podejście do treningu sprawia, że zdobyte
umiejętności stają się bardzo ubogie, a ponadto mają niewiele wspólnego z
prawdziwym karate-do.
Trenując karate-do należy pamiętać, żeby nigdy nie wykorzystywać poznanych
umiejętności poza salą ćwiczeń. Naczelna zasada karate mówi: „ nie atakuj,
póki sam nie zostałeś zaatakowany” oraz „każda ominięta walka jest walką
zwycięską”. Trzeba jednak właściwie rozumieć te słowa i nie znaczy to, że
złodziejowi należy dziękować za to, że nas okradł, a chuliganowi, że nas
pobił. Chodzi tu raczej o to, by unikać walki, jeśli nie jest ona konieczna.
I tyle. W sytuacjach koniecznych użycie karate do walki jest nie tylko
możliwe, ale wręcz pożądane.
Każdy ćwiczący powinien też rozumieć, że uprawianie tej sztuki walki
powinien traktować jako doskonalenie samego siebie, jako pokonywanie
własnych oporów, wewnętrzne przełamywanie się, które wyrabia silną wolę i
silny charakter. Jeśli ktoś będzie się umiał przełamać w czasie treningu, to
będzie to też umiał zrobić w życiu codziennym. Tak pojmowane karate staje
się walką nie tylko z przeciwnikiem, ale też walką z samym sobą, ze swoimi
słabościami tak fizycznymi, jak i psychicznymi.
Zaprzyjaźnione lub/i polecane strony: |
Ostatnia aktualizacja tej witryny: 02-08-16